Całki(em) swobodna opowieść...

Pozwól po prostu płynąć słowom, jakbyś szukała oczyszczenia. Jakbyś po raz tysięczny pierwszy chciała poczuć, że oddychasz. Nie prawdą, nie szczerością czy tajemnicą, nie chcesz przecież zatuszować chaosu rzeczywistości. Chcesz po prostu uciec prawda? Na chwilę, na tę jedną chwilę, będącą wytchnieniem. Powoli, spokojnie i bez zbytecznej podniosłości wyrażeń. By przez chwilę znów... po prostu być sobą Zapomniałam. Wstyd przyznać, ale zapomniałam, jak potężnie oczyszczającą moc mają słowa. Te chwile, niczym nieskrępowane, kiedy nie staram się na siłę tych pięknie brzmiących zdań konstruować. To nie tak, że próbuje coś ukryć, chronić jakąś tajemnice – nie. Wręcz przeciwnie, nie ujmując słowom ani krzty szczerości próbuje... wrócić do radości. Oddać siebie tym słowom. Cicho szeptały „tęsknimy za roześmianą Tobą”.Dobrze, spróbuję, bo z całych sił potrzebuje słów. Chcę znów być sobą, swobodną... skądinąd roześmianą osobą. Kto by pomyślał, że słuchając pewnych w...