...za bramą fantastycznego świata l Zakon Achawy Tom I - recenzja
Swoją przygodę z literaturą
fantastyczną rozpoczęłam stosunkowo niedawno. Przyznam, że jestem oczarowana!
Jako „świeżak” sięgnęłam po absolutnie fenomenalny klasyk gatunku -
zdecydowanie jestem na tak. A teraz... By zaspokoić swój Czytelniczy „głód”
fantastycznych kreacji, zdecydowałam się przeczytać Zakon Achawy Roberta P od Wydawnictwa Psychoskok
Zobacz co z tego wyniknęło, bo ta
opowieść jest trochę jak czary, owiana nutką magii
Poznaj wraz ze mną świat Zakonu Achawy
Niesamowita i wciągająca kreacja
postaci, dotąd przeze mnie nie spotykana, sprawia, że chcę poznać, odkryć
więcej! Myśląc o Zakonie Achawy autorstwa Roberta P czuję coś na kształt
czytelniczego niedosytu, wiecie? Mówiąc może nazbyt kolokwialnie... bo
generalnie, wszystko jest fajnie. Jednak wciąż gdzieś w kąciku czytelniczego
umysłu czai się jakieś, ale...
Nie wiem czy to za sprawą
nagromadzenia postaci, czy nieco zgubnej dynamiki zdarzeń w pewnych chwilach
czułam zmęczenie. Tak jakbym będąc częścią świata, bezustannie biegła wraz z Mornerem, starając się niejako nadążyć za
dynamiką tego fantastycznego świata.
Myśląc o Zakonie Achawy czuje
niedosyt połączony z radością. Chwilę, kiedy zniknęłam za bramą zakonu... kiedy
wkraczam, nieco zmęczona codziennością do tego fantastycznego świata były
niczym magia. Czułam się trochę
wyłączona z realnego świata, a to duży plus dla tego fantastycznego świata! O
to przecież chodzi, by dać się ponieść słowom, by przez moment poczuć siłę
magii i stać się motylim wojownikiem stojącym na straży bezpieczeństwa
wykreowanego świata.
Dzięki temu wiem, że czytanie jest przyjemnością a ja z dużą ciekawością
sięgnę po kolejne tomy.
Ty także odważ się otworzyć bramy
magicznego zakonu Achawy
I stań się częścią fantastycznego
świata
... warto!
Świat motyli, zdolności,
intrygująco – wciągająca kreacja postaci, a może połączenie Światów tak pełnych
sprzeczności i magiczne walki w obronie
słusznych wartości.
Co sprawi, że Ty także będziesz
chciał stać się członkiem Zakonu Achawy i przeżyć niesamowitą przygodę wznosząc
się ponad chmurami?
Znajdź mnie: facebook
Zatrzymać Chwile Ulotne
Uwielbiam książki fantasy. Może się skuszę na tą. :)
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Dzięki tej recenzji z pewnością sięgnę po "Zakon Achawy"!
OdpowiedzUsuńDziękuję i czekam na więcej!
Mój Blog
dziękujemy za recenzję i serdecznie pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńNie przepadam za książkami tego typu, jednak świetnie napisana recenzja :)
OdpowiedzUsuńMój Blog
Ostatnio nie czytam fantastyki, ale po tej recenzji, mam zamiar zabrać się za tę książkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, My blog
Ciekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
www.stylishmegg.pl/2018/03/jeansowa-katana-z-futerkiem.html
pierwszy raz stykam się z tą książka, uwielbiam takie klimaty więc bardzo chętnie po nią sięgnę;)
OdpowiedzUsuńhttps://justbasicstyle.blogspot.com/
Świetny blog, bardzo dobre recenzje, ta szczególnie.Lubię takie książki, tej co prawda nie znam, ale mogłabym po nią w sumie sięgnąć.
OdpowiedzUsuńDodałam Twojego bloga do obserwowanych, liczę na rewanż :)
http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/elizabeth-i-jej-ogrod-elizabeth-von.html
Też uwielbiam takie książki, do moich ulubionych autorów należy między innymi Trudi Canavan i Andrzej Ziemiański.
OdpowiedzUsuń